Polonia i sprawy Polaków poza granicami kraju są dla nas bardzo ważne - zadeklarował szef dyplomacji. Grzegorz Schetyna spotkał się w Warszawie z przedstawicielami Polonii. 2 maja obchodzimy Dzień Polonii i Polaków za Granicą.

Minister Schetyna podkreślił w czasie krótkiego wystąpienia, że resort spraw zagranicznych stara się usprawnić system pomocy naszym rodakom, którzy mieszkają poza krajem. "My chcemy pomagać, bo czujemy się elementem tej wspólnoty (...) Oczywiście, to nie jest doskonałe. Często słyszymy, że może być lepiej, szybciej, sprawniej więcej. Wszyscy to wiemy, zgadzamy się z tym i staramy się to usprawniać" - mówił Grzegorz Schetyna.

Szef MSZ dodał, że sprawy Polonii są mu osobiście bliskie, bo sam ma brata, który od lat mieszka w Kanadzie.

Z kolei obecny na spotkaniu marszałek Senatu Bogdan Borusewicz podkreślił, że dla izby wyższej Polacy poza granicami kraju, to szczególna grupa. "Staramy się bywać u Polonii za każdym razem, gdy jesteśmy za granicą" - powiedział marszałek Borusewicz. Jednocześnie zaznaczył, że takie spotkania jak dzisiejsze są bardzo potrzebne, bo pozwalają się dokładnie dowiedzieć, w jakiej sytuacji są nasi rodacy za granicą i jakie są ich problemy.

Marszałek Borusewicz przypomniał, że sprawami Polonii zajmują się wyznaczone do tego organy państwa, w tym MSZ. Natomiast Senat niejako od początku demokracji w Polsce, działalność polonijną traktuje szczególnie.

Na ten rok w budżecie państwa przewidziano 162 miliony złotych na kwestie dotyczące Polonii i jej wsparcia. Prawie 94 miliony jest w dyspozycji MSZ.