Obóz Jarmuk na przedmieściach Damaszku był zamieszkany przez 18 tysięcy cywilów, Syryjczyków i Palestyńczyków. Wczoraj kontrolę nad nim niemal całkowicie przejęli dżihadyści. Około 400 rodzinom udało się jednak wcześniej uciec w rejon kontrolowany przez armię.
Atak na obóz, gdzie według dżihadystów znajdują schronienie także przeciwnicy Baszara al-Asada, Państwo Islamskie rozpoczęło w środę. Syryjska agencja SANA informowała, że dżihadyści odcięli mieszkających tam cywilów od pomocy humanitarnej.
W trwającej od 2011 roku wojnie domowej w Syrii zginęło 220 tysięcy ludzi, a miliony straciło domy.