Dozbrajanie Ukraińców nie byłoby krokiem przeciwko Rosji - mówi Marek Goliszewski: w Donbasie wciąż giną ludzie, a członkowie NATO i Unii Europejskiej nie kwapią się z
doposażeniem ukraińskiej armii, dlatego jego stowarzyszenie chce zwrócić uwagę, że to po prostu trzeba zrobić.


Sprzedaż wyposażenia pomoże ukraińskiemu wojsku, ale także da konkretne profity - dodał Goliszewski: może skorzystać na tym i polska zbrojeniówka i budżet państwa, a Ukraina, pomimo problemów finansowych, ma pieniądze przeznaczone na dozbrojenie, więc ten interes mógłby się udać.

Stowarzyszenie Euro-Atlantyckie, w celu omówienia sytuacji, przygotowało debatę z udziałem między innymi byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza, przedstawicieli MON i ukraińskiej dyplomacji. Debata ma doprowadzić do opracowania koncepcji wsparcia ukraińskiej armii i propozycji, które mogą zostać zastosowane w praktyce.

Konflikt rozpoczął się na początku kwietnia ubiegłego roku. Kolejne rozmowy o charakterze pokojowym nie doprowadziły do rozwiązania patowej sytuacji.