Szef ukraińskiej Służby do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych i jego zastępca aresztowani przed posiedzeniem rządu. Serhij Boczkowski i Wasyl Stojecki mieli dopuścić się korupcji.

Urzędnikom odczytano zarzuty, założono kajdanki i wyprowadzono ich z sali posiedzeń. Zostali oni zwolnieni ze swoich stanowisk, a kierownicy lokalnych ośrodków zostali odsunięci od wykonywania obowiązków służbowych.
Według ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa, chodzi o ustawianie przetargów na dostarczanie paliwa, które trafiało do ratowników po zawyżonych cenach poprzez firmę pośrednika. W Służbie do Spraw Sytuacji

Nadzwyczajnych miała zostać przy tym zbudowana piramida korupcyjna. Każdy z obwodów zbierał odpowiednią sumę z łapówek, która była przekazywana do kierownictwa w stolicy.

To pierwsze tak głośne zatrzymanie za czasów nowych władz. Szef MSW zapowiada, że w najbliższym czasie przedstawi publicznie „szokujące” materiały dowodowe.