Były dyrektor warszawskiego szpitala św. Rodziny - prof. Bogdan Chazan - na razie nie usłyszy zarzutów.

Zdaniem biegłych, lekarz który mimo medycznych wskazań odmówił pacjentce aborcji, nie naraził jej zdrowia i życia. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Przemysław Nowak w rozmowie z RDC wyjaśnia jednak, że nie oznacza to umorzenia śledztwa.

Przed śledczymi jeszcze ważne przesłuchania świadków. W ciągu najbliższych kilkudziesięciu dni prokurator będzie prowadził dalsze czynności w tej sprawie, przede wszystkim będzie przesłuchiwał lekarzy, którzy opiekowali się, świadczyli pomoc medyczną pokrzywdzonej kobiecie, w tym między innymi doktora Chazana - powiedział Przemysław Nowak.
Profesor Bogdan Chazan stanowisko dyrektora szpitala stracił w lipcu minionego roku. Ratusz zdecydował o jego dymisji po przeprowadzonej w szpitalu kontroli wewnętrznej, która wykazała szereg nieprawidłości w opiece nad pacjentami.