Turcja nie weźmie udziału w dorocznej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.

Szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglu wycofał się w ostatniej chwili gdyż, jak powiedział, nie chce uczestniczyć we wspólnej sesji z delegacją Izraela.

Minister wyjaśnił, że delegacja ta została nagle dołączona do uczestników sesji poświęconej Bliskiemu Wschodowi. Stosunki turecko-izraelskie są napięte od 2010 roku, gdy izraelscy komadosi zaatakowali statek, mający przerwać blokadę Strefy Gazy. Zginęło wtedy dziewięciu tureckich obywateli.

W konferencji w Monachium weźmie udział 20 szefów państw i rządów oraz ministrowie spraw zagranicznych i obrony z blisko 60 krajów. Jednym z najważniejszych tematów rozmów będzie sytuacja na Ukrainie.