To naturalne, że prezydent Bronisław Komorowski, ogłaszając zamiar ubiegania się o reelekcję, podkreśla swoje mocne strony - uważa Stanisław Żelichowski. "Tak się prowadzi kampanie wyborczą, ja bym zrobił to samo" - mówi poseł PSL.

Bronisław Komorowski ogłaszając swą decyzję podkreślił, że w tak trudnych czasach prezydent powinien mieć kwalifikacje do bycia zwierzchnikiem sił zbrojnych.

Zdaniem Stanisława Żelichowskiego, dużym atutem prezydenta Komorowskiego jest to, że w przeszłości był ministrem obrony narodowej, a obecnie jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i strażnikiem Konstytucji.

Wiceprezes PSL Urszula Pasławska pytana, czy jej zdaniem Bronisław Komorowski ma szansę na wybór już w pierwszej turze, powiedziała, że choć według sondaży obecny prezydent ma wysokie poparcie, to prawdziwy sprawdzian odbędzie się 10 maja. "To wówczas okaże się, jaką prezydenturę Polacy popierają" - dodała wiceszefowa ludowców. W opinii niedawno zaprzysiężonej pani poseł, każdy z kandydatów będzie wskazywał inne sprawy, na które położy nacisk. Na przykład Adam Jarubas, który dziś jest marszałkiem województwa świętokrzyskiego, podkreśla wagę budowania społeczeństwa obywatelskiego, silnych samorządów i silnej demokracji - powiedziała Urszula Pasławska.

Pierwsza tura wyborów odbędzie się 10. maja. Poza Bronisławem Komorowskim o stanowisko głowy państwa ubiegać się będą między innymi: Andrzej Duda z PiS, Magdalena Ogórek z SLD, Adam Jarubas z PSL i Janusz Palikot z Twojego Ruchu.