Wrak samolotu AirAsia, który runął do Morza Jawajskiego, wskazuje, że na pokładzie doszło do eksplozji.

Według indonezyjskich ekspertów, badających szczątki samolotu, o wybuchu świadczyć ma to, że zanim maszyna znalazła się w wodzie, to już doszło w niej do dekompresji.

Samolot rozbił się pod koniec grudnia w drodze do Singapuru. Do tej pory odnaleziono 48 ciał ofiar katastrofy. Samolotem podróżowały 162 osoby.