Opowiadając o programie swojej partii, który ma być realizowany po listopadowych wyborach samorządowych podkreśla, że trzeba skończyć z podziałem naszej ojczyzny na Polskę A i B.
- Chcemy, aby dysproporcje między wsią a miastem uległy zmniejszeniu - mówi szef SLD.
- Chcemy, aby nasi przedsiębiorcy i rolnicy mogli bez przeszkód sprzedawać i eksportować swoje produkty - dodaje.
Jak podkreśla polityk, po wyborach samorządowych jego partia zrobi wszystko, aby radni, prezydenci miast oraz wójtowie lepiej niż do tej pory realizowali interesy mieszkańców naszych małych ojczyzn.