Rząd w Londynie zapowiedział, że nie ustanie w wysiłkach, by postawić przed sądem morderców brytyjskiego zakładnika. Oficjalnie nie potwierdzono jeszcze jego śmierci, ale opublikowany wczoraj w internecie wideoklip wskazuje, że dżihadyści ścięli porwanego półtora roku temu w Syrii 44-letniego Szkota, Davida Hainesa.

Premier David Cameron zapowiedział wielopunktową strategię zmierzającą do likwidacji Państwa Islamskiego. - Nie zrobimy tego sami, lecz z pomocą naszych sojuszników. Nie tylko Stanami Zjednoczonymi i państwami europejskimi, lecz także krajami regionu - mówił. Dodał, że Państwo Islamskie to organizacja, która stwarza ogromne zagrożenie dla całego Bliskiego Wschodu.

Pięciopunktowy plan Londynu zakłada: wsparcie rządu w Bagdadzie oraz rządu autonomii kurdyjskiej, działanie w ramach ONZ, wsparcie dla wojsk amerykańskich, wzmocnienie pomocy humanitarnej, a także zwalczanie terroryzmu w Wielkiej Brytanii.

Premier David Cameron wystąpił na Downing Street po posiedzeniu komitetu kryzysowego Cobra. Cameron powtórzył swoje zobowiązanie do wspierania walki z Islamskim Państwem w Iraku i Syrii. Wymienił 5 głównych filarów tej strategii: wspieranie nowego rządu w Iraku i kurdyjskich peszmergów walczących z dżihadystami, mobilizację ONZ i społeczności międzynarodowej, współpracę z Amerykanami, którzy podjęli już walkę zbrojną z ISIL-em, pomoc humanitarną dla ofiar dżihadystów oraz mobilizację antyterrorystyczną i antyislamistyczną w kraju.

Brytyjski premier wyraził szczególne oburzenie faktem, że ścięcia Brytyjczyka mógł dokonać inny obywatel brytyjski, służący w szeregach ISIL. "Ludzie w tym kraju są tym wstrząśnięci. To dokładne przeciwieństwo wartości, jakie wyznaje nasz kraj" - powiedział David Cameron. Dodał, że ta zbrodnia nie odstraszy Wielkiej Brytanii od lojalnej współpracy z sojusznikami w pokonaniu zagrożenia islamistycznego, wręcz odwrotnie: "Wzmocni to naszą determinację. To nie jest coś, czego możemy dokonać sami, musimy działąć wspólnie z resztą świata" - oświadczył brytyjski premier