Rosja wprowadzi tylko takie sankcje odwetowe, które będą dla niej korzystne. Takie oświadczenie przekazał dziennikarzom Władimir Putin. W opinii prezydenta Rosji, nowe, unijne sankcje wyglądają dziwnie. Gospodarz Kremla od wczoraj przebywa na spotkaniu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Tadżykistanie.

Putin zapowiedział, że rosyjski rząd już pracuje nad odpowiednimi ograniczeniami, które mają być odpowiedzią na kolejny pakiet unijnych sankcji. Jednak jak zapewnił, Moskwie nie zależy na tym, żeby odgryźć się Zachodowi za wszelką cenę, ale na podjęciu takich działań, które przyniosą korzyści rodzimej gospodarce.

Przy tym prezydent Rosji dał do zrozumienia, że nie podjął jeszcze decyzji czy w ogóle odpowie sankcjami na sankcje. „Polityka sankcji zawsze jest szkodliwa, także i dla tych którzy stosują takie instrumenty” - cytuje Putina agencja ITAR -TASS.

Wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał unijne sankcje niepotrzebnymi, nieefektywnymi i nierozumnymi. Wyraził przy tym żal, że tego typu działania podejmowane są wobec Rosji.