Włoskie media wiele uwagi poświęcają telefonicznej rozmowie papieża Franciszka z rodzicami amerykańskiego reportera, zamordowanego w brutalny sposób przez bojowników państwa islamskiego, prawdopodobnie w Syrii.

Podkreśla się, że James Foley był gorliwym katolikiem.

O rozmowie papieża z rodzicami Foleya poinformował ksiądz James Martin, amerykański jezuita. Zrobił to za zgodą Watykanu, który nie ujawnił jej szczegółów.

Inicjatywa Franciszka przyjęta została przez rodziców zamordowanego ze wzruszeniem i wdzięcznością - powiedział ks. Martin. Z kolei na papieżu, jak informują źródła watykańskie, duże wrażenie zrobiła głęboka pobożność matki dziennikarza.

Jamesa Foleya wspomina też arcybiskup Lyonu we Francji, kardynał Philippe Barbarin, który zetknął się z nim w Iraku. Jak podkreśla, odmawiał on codziennie różaniec i był zaangażowany w dialog z innymi religiami. Katolicki dziennik „Avvenire” pisze, że modlitwa i wiara ocaliły mu życie, gdy trzy lata temu został porwany w Libii.