Prorosyjscy separatyści z Doniecka proponują zawieszenie broni.

Szef rządu samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, Ołeksandr Zacharczenko, oświadczył, że miasto zostało otoczone przez ukraińskie wojska. Dodał, że separatyści są gotowi do ogłoszenia rozejmu w celu uniknięcia katastrofy humanitarnej w regionie. Jeśli jednak strona ukraińska się na to nie zgodzi, to, jak oświadczył Zacharczenko, Donieck stanie się drugim Stalingradem, a separatyści będą do końca walczyć z, jak się wyraził, nazistami i okupantami.

Także minister obrony w "rządzie" Zacharczenki, Igor Girkin, mówi o otoczeniu separatystów. Według niego, siły ukraińskie zajęły miasto Krasnyj Łucz i odcięły w ten sposób rebeliantów z regionu Doniecka od towarzyszy z Ługańska. Strona ukraińska nie poinformowała do tej pory o okrążeniu separatystów.