Proponuje lewatywę. To dobrze robi na głowę - tak Bronisław Komorowski skomentował okrzyki "WSI-KGB", które usłyszał na uroczystościach w Krakowie - podała "Rzeczpospolita".

"Bronisław Komorowski brał dziś udział w uroczystościach w Krakowie. Kiedy pojawiły się nieprzychylne mu okrzyki i gwizdy zaproponował oponentom lewatywę. - To dobrze robi na głowę - stwierdził" - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Podczas przemówienia prezydenta miały pojawić się gwizdy i okrzyki: "bez honoru", "WSI-KGB". - W nawiązaniu do krzyków, chciałem zapytać, czy jest lekarz wojskowy. Jeśli jest, to proponowałbym zastosować tą samą metodę, znaną z czasów armii austro-węgierskiej: lewatywę, to dobrze robi na głowę - zareagował prezydent.