Samolot PLL LOT lecący z Warszawy do Tel Awiwu musiał skrócić rejs i zawrócić - dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa. Maszyna lądowała w Larnace na Cyprze i stamtąd udała się w drogę powrotną do Warszawy.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że samolot nie mógł lądować ze względu na zagrożenie ostrzałem lotniska w Tel Avivie przez Hamas. Przedstawiciele przewoźnika nie potwierdzają tej informacji. Tłumaczą jedynie, że stało się tak "ze względów operacyjnych". LOT uspokaja jednocześnie, że pozostałe, zaplanowane na dziś rejsy do Izraela odbędą się zgodnie z rozkładem.