Po przejściu tajfunu Neoguri nad archipelagiem Okinawa wiatr przesunął się nad wyspy Kiusiu i Sikoku. Wciąż jest bardzo silny. Jak dotąd tajfun doprowadził do śmierci trzech osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Silnemu wiatrowi towarzyszą ulewy, które spowodowały gwałtowny przybór rzek i osunięcia się ziemi na terenach podgórskich. Jedną z ofiar lawiny błotnej pod Nagiso jest 12-letni chłopiec.

W niektórych miejscach w ciągu 12 godzin spadło trzysta milimetrów deszczu - tyle, ile spada średnio w ciągu całego lipca. W trzech prefekturach na Kyusiu zarządzono ewakuację. Władze zaleciły też dodatkowe kontrole czterech elektrowni atomowych, usytuowanych na wyspach, nawiedzonych przez ulewy. Nie ma jednak doniesień o żadnych uszkodzeniach.