Dziś prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama spotka się w Warszawie z Ukraińskim prezydentem elektem Petro Poroszenką. Głowy państw przebywają w Polsce w ramach obchodów 25-lecia obalenia komunizmu. Barack Obama zapowiadał wczoraj, że w rozmowie z Petro Poroszenką będzie chciał usłyszeć jakiego wsparcia oczekuje Ukraina.

Poroszenko poprosi Obamę o wsparcie polityczne i wojskowe - prognozuje ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich. Wojciech Konończuk podkreśla jednak, że o ile polityczne wsparcie już istnieje, to dostawy amerykańskiej broni dla Ukrainy są mało prawdopodobne. Zdaniem Wojciecha Konończuka - Kijów najbardziej potrzebuje od Waszyngtonu wsparcia wojskowego, ale na takie raczej nie może liczyć. Realna wysyłka amerykańskiego sprzętu wojskowego jest, jak zaznacza, mało prawdopodobna, chociaż to wzmocniłoby ukraińskie wojsko, które na wschodzie kraju walczy z terrorystami. Amerykańska pomoc wojskowa, oznaczałaby zdaniem Wojciecha Konończuka dalsze pogorszenie relacji Waszyngtonu z Moskwą i na tym etapie USA nie zdecydują się na taki krok.

Ekspert podkreśla, że spotkanie będzie miało wymiar ważnego symbolu. Jak dodaje, Ukraina doświadczająca agresji ze strony Rosji, potrzebuje poparcia światowego mocarstwa, którym jest USA. Takie poparcie, jak zaznacza ekspert Kijów ma, ale otwartym pytaniem są kolejne sankcje. A na to na razie się nie zapowiada, mimo tego, że Rosja de facto zaangażowała się militarnie we wspieranie wschodnioukraińskiego separatyzmu. Do spotkania dojdzie o 9:00 w Hotelu Marriott, gdzie Obama nocował. Po 16:00 przewidziana jest konferencja prasowa Poroszenki w Warszawie. Obaj prezydenci uczestniczą w obchodach 25-lecia pierwszych po wojnie częściowo wolnych wyborów.

Poroszenko dziś spotka się także m.in. z prezydentem Francji Francois Hollande'm, z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym oraz marszałek Sejmu Ewą Kopacz.