311 stron wyciągu bankowego Platformy z 2013 roku to wydatki na hotele i restauracje Rachunki wahają się od kilkudziesięciu złotych do kilkunastu tysięcy i pochodzą z najrozmaitszych miejsc. Choć dominują lokale wytworne i modne, to trafiają się też bardziej swojskie klimaty: sklepy spożywcze, domy studenckie, sale weselne, osiedlowe spelunki i bary mleczne - pisze "Newsweek".

We wrześniu szkolenie dla działaczy zorganizowały też władze regionu opolskiego. Tematem była specjalna strefa demograficzna. Spotkanie odbyło się w trzygwiazdkowym hotelu Carina w Bolesławcu i – jak poinformował skarbnik – towarzyszyła mu konsumpcja.

Całość kosztowała 8 tys. zł. Miesiąc później w sali bankietowo-konferencyjnej w Oleśnicy odbyło się z kolei „zebranie koła leśników” dolnośląskiej Platformy. Koszt: ponad 3,7 tys. zł. Struktury podkarpackiej Platformy obradowały zaś w gospodarstwie agroturystycznym (4,3 tys.) a koło ekologiczne z Wrocławia - w lokalu gastronomicznym w centrum miasta (1,1 tys.).

W dokumentacji PO "Newsweek" znalazł też przelewy związane z organizacją partyjnych „opłatków” i „jajeczek”. Otrzymywały je m.in. wrocławska restauracja Wines & Olives (1,4 tys.), warszawska Honoratka (prawie 9 tys.) i Karuzela Smaku (2 tys.).

W dokumentacji Platformy znajdują się też rachunki z miejsc mniej wykwintnych: z warszawskiego sklepu spożywczego Marysieńka, pubu Alchemik w Tomaszowie Mazowieckim, tyskiej karczmy Pod Prosiakiem i baru Kefirek mieszczącego się na warszawskim Bródnie.