Jeśli Sisiemu nie uda się wygrać w pierwszej turze, odbędzie się druga, jednak eksperci uważają to za mało prawdopodobny scenariusz. Podkreśla się, że general al-Sissi nie ma w wyborach wystarczająco silnych rywali.
Sisi stał na czele egipskiej armii oraz stanowiska ministra obrony w środę. Ogłosił wówczas, że będzie ubiegał się o fotel prezydenta.