Krymscy Tatarzy chcą autonomii. Taką decyzję podjęła rada (kurułtaj) organizacji zrzeszającej osoby tej narodowości - Medżlisu, w czasie nadzwyczajnego posiedzenia.

Kierujący Medżlisem Refat Czubarow powiedział, że Tatarzy nie uznają aneksji Krymu przez Rosję. Chcą przy tym bezpośrednich kontaktów z międzynarodowymi organizacjami, jak ONZ, Rada Europy, Unia Europejska i OBWE, a także rządami innych państw. Już teraz rozpoczynają procedury polityczne i prawne mające na celu stworzenie narodowo - terytorialnej autonomii Tatarów na Krymie.

Na posiedzeniu był obecny prezydent Republiki Tatarstanu, która wchodzi w skład Federacji Rosyjskiej Rustan Minnichanow. Oświadczył, że może być pośrednikiem w dialogu między Medżlisem a Moskwą.

Tatarzy stanowią 14% mieszkańców Krymu.