21 i 22 lutego w ukraińskich bankach były zdeponowane miliardy dolarów należące do byłego prezydenta Wiktora Janukowycza i ludzi z jego otoczenia. Wraz z ucieczką pieniądze te zniknęły.

Takie informacje przekazał pierwszy wicepremier Ukrainy Witalij Jarema w wywiadzie dla Ukraińskiej Prawdy. "Popełniliśmy wiele błędów czy działaliśmy za wolno i umożliwiliśmy wywózkę pieniędzy z Ukrainy" - przyznał.

W siedzibie rządu Witalij Jarema zajął gabinet, w którym wcześniej pracował pierwszy wicepremier Siergiej Arbuzow. W sąsiednim pokoju - według Jaremy - znaleziono broń. Nie wiadomo, czy była używana i czy strzelano z okien tego gabinetu. "Ustaliliśmy, że w gmachu rządowym i siedzibie banku narodowego jest wiele takich pomieszczeń, z których strzelano" - mówił Witalij Jarema.

Wiktor Janukowycz uciekł Kijowa w sobotę 22 lutego.