Poprzedni rekord padł rok temu, kiedy to do Norweskiego Komitetu Noblowskiego nadesłano 259 nominacji.
Zdaniem sekretarza Komitetu oraz dyrektora Instytutu Nobla w stolicy Norwegii profesora Geira Lundestada, dane te świadczą o rosnącym prestiżu nagrody.
Wśród kandydatów do pokojowego Nobla, których nazwiska wyciekły do mediów, jest też Amerykanin Edward Snowden nominowany przez dwóch norweskich, lewicowych parlamentarzystów. Jednak ani Snowden ani Putin nie znaleźli się w pierwszej piątce potencjalnych noblistów typowanych przez brytyjskich bukmacherów. Przewodzi jej Denis Mukwege z Demokratycznej Republiki Konga - lekarz ratujący życie i zdrowie tysięcy kobiet masowo gwałconych podczas zbrojnych konfliktów w tym kraju. W pierwszej piątce znalazł się też wieloletni kanclerz Niemiec Helmuth Kohl.
W ubieglym roku pokojowy laur noblowski otrzymała Organizacja do spraw Zakazu Broni Chemicznej - OPCW.
Komentarze(4)
Pokaż:
ynarodowa Akademia Jedności Duchowej i Współpracy Narodów Świata, która zgłosiła Putina jest mniej więcej w tym samym stopniu międzynarodową, co Międzypaństwowa Komisja Lotnicza działająca pod kierunkiem i nadzorem niejakiej Anodiny. Z pewnością skorzystała jednak z rozmaitych opinii wygłaszanych w Europie przez skorumpowanych, bądź pędzących do kariery polityków, dla których poprawność dyktowana przez lewicującą lub wręcz lewacką stronę stała się obowiązującą zasadą. Niestety, wygłupił się przy tej okazji także Jerzy Buzek.
Swoją marną rolę odegrali tu także członkowie najwyższych polskich władz z premierem na czele, którzy także pokazali, że większy szacunek należy się byłemu kagiebiście, niż polskiemu prezydentowi. Putinowi kadzili, wyrażali mu szacunek i uznanie plotąc androny o ciągłej poprawie stosunków polsko – rosyjskich lub przynajmniej wyrażając nadzieję na prędką ich poprawę. Doczekali się w zamian chluśnięcia nieczystością prosto w twarz – według Putina ukraińscy terroryści zostali przeszkoleni przez polskich instruktorów. Na polskiej ziemi.
Oprócz Nobli za zbrodniczość lub popieranie zbrodniarzy nagrodę można też złapać za lenistwo, nieróbstwo albo pierdołowatość. W ten sposób uhonorowano ONZ, bezproduktywną i bardzo kosztowną organizację, która regularnie broniła rozmaitych zamordystów.