Tymczasem minister obrony generał Siergiej Szojgu uściślił, że prezydent o godzinie 14.00 według czasu obowiązującego w Moskwie ogłosił alarm dla jednostek: Zachodniego Okręgu Wojskowego, 2 armii Centralnego Okręgu Wojskowego oraz dla wojsk kosmiczno - powietrznej obrony, jednostek powietrzno - desantowych i oddziałów transportu lotniczego dalekiego zasięgu. Szojgu nie komentując rozkazu prezydenta, przypomniał, że w ubiegłym roku zostało ogłoszonych 6 podobnych alarmów.
Tymczasem niezależni eksperci wiążą decyzję Władimira Putina z wydarzeniami na Ukrainie. W ich opinii, w sytuacji gdy narasta napięcie wokół Krymu sprawdzanie gotowości bojowej armii może zostać odczytane jako prowokacja.