W polskich szpitalach jest leczonych 58 Ukraińców rannych podczas protestów. Najwięcej hospitalizowanych jest we Wrocławiu, Warszawie, Krakowie i Przemyślu - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych, Paweł Majcher.

Pojedyncze osoby są też leczone w Lublinie, Zamościu i Tomaszowie Lubelskim. Ranni wymagają leczenia okulistycznego i ortopedycznego. Ich stan ich jest różny, ale żadnemu z Ukraińców nie zagraża niebezpieczeństwo.

Paweł Majcher dodał, że od początku roku o nadanie statusu uchodźcy do polskich władz zwróciło się 48 Ukraińców. W ostatnich dniach ta liczba się zwiększa, jednak nadal w odniesieniu do naszych możliwości, jest to bardzo mało osób - ocenił rzecznik MSW.

Tymczasem w Budapeszcie ministrowie spraw wewnętrznych państw Grupy Wyszehradzkiej rozmawiali o Ukrainie. Po spotkaniu szef polskiego resortu Bartłomiej Sienkiewicz oświadczył, że Czechy, Słowacja, Węgry i Polska będą koordynować swoje działania w przypadku ewentualnego zwiększonego napływu uchodźców.