Julia Tymoszenko wzywa liderów ukraińskiej opozycji, by nie szli na kompromisy z Wiktorem Janukowyczem. Przebywająca w szpitalu, odsiadująca wyrok 7 lat pozbawienia wolności była premier zwróciła się do Arsenija Jaceniuka, Witalija Kliczki i Ołeha Tiahnyboka, by "kategorycznie nie przyjmowali poniżającego porozumienia zaproponowanego przez władzę".

List opublikowano na oficjalnej stronie internetowej Julii Tymoszenko.Była premier pisze między innymi, że ukraiński naród nie wyszedł na kijowski Majdan dla stanowisk dla liderów opozycji, ani nawet po to, by zostały skasowane dyktatorskie ustawy.

"Ludzie pragną dogłębnie zmienić swoje życie, uczynić Ukrainę sprawiedliwą i wyznaczyć drogę ku europejskim wartościom" - czytamy w liście. Julia Tymoszenko wzywa też naród ukraiński, by nie zmniejszał presji na władzę, bo w przeciwnym razie kolejne pokolenia mogą być rządzone przez tyranów.

Więzienie Julii Tymoszenko było uważane przed planowanym podpisaniem umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską za jedną z głównych przeszkód na linii Kijów-Bruksela. W związku z fiaskiem negocjacji w sprawie umowy, od 21 listopada w ukraińskiej stolicy trwa nieprzerwanie demonstracja - z początku proeuropejska, a po użyciu przemocy przez władzę - antyprezydencka i antyrządowa.