Trzydziestu trzech chuliganów usłyszało już zarzuty karne po zadymach podczas Święta niepodległości. W sumie policja zatrzymała 74 osoby w tej sprawie. Wśród nich jest dwóch nieletnich. Ich sprawy zostały przekazane do sądu dla nieletnich.

Mariusz Mrozek Komendy Stołecznej Policji mówi, że część osób zostało już przesłuchana i zwolniona. "Cały czas uzupełniamy jeszcze materiał dowodowy. Będziemy starali się ustalić kto był sprawcą największej liczby sytuacji i incydentów chuligańskich. To, że ich uczestnicy nie mogą liczyć na bezkarność chyba zaczyna być widoczne" - mówi rzecznik komendanta stołecznego policji.

Z ustaleń policji wynika, że wielu zatrzymanych wywodzi się ze środowiska pseudokibiców. "Na to wskazywały już pierwsze materiały jakie widzieliśmy. Młode osoby zamaskowane, w kominiarkach w barwach klubów piłkarskich z całego kraju." - tłumaczy rzecznik.

Policjanci analizują obecnie zapisy z monitoringu i policyjnych kamer, aby zidentyfikować wszystkich chuliganów.