Prezydent Francji Francois Hollande zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego w związku z zamordowaniem wczoraj dwojga dziennikarzy rozgłośni RFI. W dalszym ciągu nieznane są okoliczności ani sprawcy zabójstwa.

Zamordowani byli doświadczonymi dziennikarzami znającymi od podszewki problematykę Afryki, gdzie wielokrotnie przebywali. Francuscy eksperci twierdzą, że sprawcami mogą być działający w tym rejonie terroryści islamscy, choć czterech zabójców posługiwało się językiem Tuaregów. Ich odłam dążący do utworzenia niepodległego państwa ma swoją kwaterę główną w Kidali, gdzie doszło do tragedii.

Francois Hollande rozmawiał o sytuacji w Mali z prezydentem tego kraju, który zapewnił o swojej "determinacji w przeprowadzeniu wyborów". Strona malijska twierdzi, że Kidal to jedyny region kraju, nad którym wojska rządowe nie sprawują kontroli.