Podkarpacie to oaza spokoju. Niebezpieczna jest granica z Niemcami - czytamy w "Rzeczpospolitej".

"Rzeczpospolita" przygotowała dla czytelników "przestępczą mapę Polski", na której zaznaczono miejsca, w których jesteśmy najbardziej narażeni na kontakt z osobnikami nie zawsze szanującymi prawo.

Wbrew pozorom największe problemy pod tym względem mają nie Podlasie czy Lubelszczyzna, a województwa zachodnie. "Dane o bezpieczeństwie ujawniają prawidłowość: niemal wszystkie rodzaje przestępstw w zdecydowanie większym nasileniu występują na zachodzie. W czołówce są woj. dolnośląskie, lubuskie, zachodniopomorskie i śląskie. Na Dolnym Śląsku dochodzi aż do 3,9 tys. przestępstw na 100 tys. mieszkańców. Najspokojniej jest na Podkarpaciu. Spokojne regiony to także Podlasie, Lubelszczyzna i Mazowsze – z wyjątkiem Warszawy i jej najbliższych okolic" - czytamy w raporcie "Rzeczpospolitej".