Brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych przekazało swoje stanowisko wielu liniom. Wśród tych, które potwierdziły, że otrzymały takie ostrzeżenie są Bangkok Airways, Singapore Airlines i Malaysia Airlines.
List z fotografią Edwarda Snowdena informuje, że najprawdopodobniej nie otrzyma on brytyjskiej wizy, a linie, które złamią zakaz i wpuszczą go na pokład samolotu zmierzającego do Wielkiej Brytanii narażą się na grzywnę wynosząca 2 tysiące funtów.
O ile wiadomo, Snowden przebywa nadal Hong Kongu, gdzie w zeszłym tygodniu podzielił się dowodami amerykańskiej inwigilacji i udzielił wywiadu brytyjskiej gazecie „The Guardian”. Londyn jest jednym z najbliższych sojuszników Waszyngtonu, z którym łączy go wszechstronna umowa o ekstradycji. Bardzo wątpliwe, aby 29-letni Amerykanin chciał więc szukać dalszego schronienia w Wielkiej Brytanii. Snowden powiedział jednak „Guardianowi”, że myśli o azylu w Islandii, dokąd musiałby się udać tranzytem, przypuszczalnie przez brytyjską stolicę.