Reforma służb specjalnych nabiera kształtów. Podczas konferencji prasowej premier i minister spraw wewnętrznych zapowiedzieli między innymi rozdzielenie kompetencji między poszczególnymi służbami.

Po zamkniętym dla dziennikarzy Kolegium ds. Służb Specjalnych, Donald Tusk poinformował, że pojawił się pomysł, aby ABW zajęła się przede wszystkim dostarczaniem informacji. Nie znaczy to jednak, że jej funkcjonariusze zostaną pozbawieni wszystkich uprawnień śledczych.

Premier Donald Tusk zaznaczył, że celem nowych rozwiązań prawnych jest ograniczenie liczby podsłuchów i próśb o billingi ze strony służb i policji. "Również dość banalne pytania policji o numer telefonu też są traktowane jako zapytanie o billing czy charakter połączeń" - mówił Donald Tusk. Jednak, jak zaznaczył, rząd podziela opinię, że kwestia dużej liczby podsłuchów wymaga zmian.

"Chcemy ograniczyć prawo do monitorowania i inwigilacji, teraz w tej materii Polska to Dzikie Pola, każdy może wystawić sobie kamerę przed dom" - przekonywał szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Premier oświadczył, że te propozycje powinny zostać przyjęte jeszcze w tym roku.

Donald Tusk mówił również o potrzebie przypisania odpowiednich kompetencji do poszczególnych służb. Jego zdaniem, sprawa Amber Gold pokazała, że potrzebne jest zbadanie zakresu odpowiedzialności poszczególnych ciał operacyjnych.

Premier wyjaśnia, że w ten sposób powstałaby niezależna od władzy wykonawczej komórka, która mogłaby kontrolować operacje tajnych służb wymierzone w obywateli. Według Tuska jest to reakcja na działania CBA za rządów Mariusza Kamińskiego. Wkrótce miałyby powstać założenia do projektu ustawy. Jest szansa, że prace nad tą sprawą zakończą się jeszcze w tym roku.

"Nie ABW, lecz policja i CBŚ ma być wiodącą służbą w dziedzinie zwalczania przestępczości zorganizowanej i narkotykowej, a w zwalczaniu korupcji wiodącą rolę ma odgrywać CBA" - stwierdził na łamach RP.pl szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Dodał także, że potrzebne są osobne ustawy dla ABW i Agencji Wywiadu, ponieważ pracują na różne sposoby, ale obecnie działają w myśl jednej ustawy. Zdaniem szefa MSW konieczne są zmiany w finansowaniu ABW, aby przypominało rozwiązania stosowane w wojsku.

Zapowiedział również powołanie Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Państwa. W jego skład będą wchodzić szefowie MSW, MON, MSZ i ministerstwa finansów. "Będzie to działające wewnątrz rządu ciało koordynujące działania służb specjalnych w sposób ciągły, zapewni to lepszy nadzór i bieżącą kontrolę" - deklarował Bartłomiej Sienkiewicz.

W projekt reformy służb wpisuje się również powołanie odrębnego organu, który będzie kontrolował działania służb. Miałby on wgląd do działalności operacyjnej służb, w jego skład wchodziłoby 6 apolitycznych osób - zaznaczył szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Jak dodał, członkowie tego organu byliby powoływani przez Sejm na 6-letnią kadencję. "Byliby rekrutowani z sędziów, osób kompetentnych w zakresie kontroli wymiaru sprawiedliwości bądź bezpieczeństwa państwa" - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz.