Tylko w ciągu niespełna 12 miesięcy, na rosyjskiej scenie politycznej pojawiły się 63 nowe partie. W maju ubiegłego roku funkcjonowało ich tylko 7. Gwałtowny wzrost liczby legalnie działających ugrupowań politycznych, związany jest z ustawą podpisaną rok temu przez ustępującego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.
Nowe przepisy pozwalają na zakładanie partii grupie, która ma poparcie 500 osób. Wcześniej konieczne było zebranie ponad 40 tysięcy zwolenników. Nowe ugrupowania rejestrują głównie ludzie młodzi, bo jak twierdzą -„nie jest im wszystko jedno co dzieje się w ich kraju”. Do zakładania nowych partii namawiał niedawno także prezydent Władimir Putin.