Kilka miesięcy po śmierci Kim Dzong Ila amerykańskie samoloty wojskowe lądowały w Pjongjangu. Takie rewelacje publikuje japoński dziennik „Asahi Shimbun”. Na pokładzie samolotów znajdowali się wysocy rangą amerykańscy urzędnicy, którzy mieli prowadzić bezpośrednie negocjacje z Koreą Północną.

Według „Asahi Shimbun”, doszło co najmniej do trzech wizyt przedstawicieli amerykańskiej administracji w Pjongjangu. Spotkania były tajne.

Japonia poprzez kanały dyplomatyczne starała się zdobyć informacje na temat negocjacji w Pjongjangu. Amerykański departament stanu miał ostrzec jednak japońskie MSZ, aby dla dobra stosunków Japonii i USA, nie zadawało pytań dotyczących wizyt w Korei Północnej.

Amerykańskie samoloty wojskowe startowały z bazy na wyspie Guam. W ubiegłym roku Amerykanie mieli przebywać w Pjongjangu w kwietniu i sierpniu. Z japońskich źródeł dyplomatycznych wynikać ma, że co najmniej w jednym przypadku Amerykanie potwierdzili fakt wizyty w Pjongjangu.