W Aleppo w Syrii znaleziono ciała co najmniej 65 mężczyzn i chłopców, zabitych strzałami w głowę lub w kark.

Poinformowało o tym Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Miasto Aleppo od wielu miesięcy jest areną najbardziej krwawych starć wojsk wiernych prezydentowi Baszarowi al-Assadowi z oddziałami walczącej o władzę zbrojnej opozycji.

Jak poinformowali przedstawiciele Obserwatorium, ciała znaleziono na brzegu rzeki na zachodzie miasta. Wciąż nie wiadomo jednak, czy kolejne zwłoki nie znajdują się w wodzie. Większość znalezionych ofiar miało związane ręce i rany postrzałowe głowy, co sugeruje masową egzekucję. W umieszczonym w internecie amatorskim filmie widać też, że większość ciał jest pokryta błotem.

Opozycyjna Wolna Armia Syrii twierdzi, że większość ofiar to nastolatkowie. Mieszkańcy, którzy od kilku godzin przychodzą nad brzeg rzeki twierdzą, że część spośród ofiar to ich bliscy, którzy zaginęli kilka tygodni temu.

Miasto Aleppo od wielu miesięcy jest podzielone między rządową armię a oddziały opozycyjne. Mimo ciężkich walk, żadna ze stron nie jest w stanie odbić dystryktów kontrolowanych przez przeciwnika. Historyczne centrum miasta zostało w wyniku starć niemal całkowicie zniszczone.

ONZ ocenia, że od początku konfliktu w Syrii zginęło co najmniej 60 tysięcy osób.