Ruszyły już przymiarki do poszukiwania następcy Tomasza Arabskiego – wynika z informacji Wprost".

Szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski od wielu miesięcy zastanawiał się nad opuszczeniem gmachu przy Alejach Ujazdowskich. Czeka na niego placówka w Madrycie. Ale Donald Tusk wahał się, czy zgodzić się na ten wyjazd.

– W końcu to przełknął i się zgodził. Jak nic się znowu nie zmieni, to Arab poleci i lato spędzi już w Hiszpanii – przyznaje rozmówca Wprost z wysokich kręgów w Platformie. Procedura jest dość mocno zaawansowana.

Przesłanek o rychłym odejściu Arabskiego z KPRM jest zresztą więcej. Z ustaleń Wprost wynika, że ruszyły już przymiarki do poszukiwania następcy Arabskiego. Propozycję zastąpienia Arabskiego usłyszał Krzysztof Kwiatkowski, były minister sprawiedliwości. Ale odmówił.

Dziś, zdaniem Wprost, poważnym kandydatem na nowego szefa Kancelarii jest Maciej Berek, dobrze oceniany przez Tuska szef Rządowego Centrum Legislacji.