Jak wyjaśnił w rozmowie z tvn24.pl sędzia Tuleya, pierwsze zawiadomienie do organów ścigania będzie dotyczyło przewinien dyscyplinarnych ze strony funkcjonariuszy CBA i prokuratorów, którzy - w związku ze sprawą dr. G. - prowadzili nocne, wielogodzinne przesłuchania, jedno po drugim. Podczas uzasadniania wyroku sędzia powiedział, że takie przesłuchania "budzą jednoznaczne skojarzenia, nawet nie z latami osiemdziesiątymi, ale z przesłuchaniami prowadzonymi w latach czterdziestych w czasach największego stalinizmu".
Drugie zawiadomienie będzie dotyczyło składnia fałszywych zeznań przez świadków w procesie dr. G.. Chodzi m.in. o przypadek, kiedy świadek mówił, że wziął kredyt, aby wręczyć łapówkę kardiochirurgowi.
Zawiadomienia dotrą do sądu w poniedziałek po południu lub we wtorek rano. Jednocześnie sędzia nie wyklucza kolejnych doniesień.