W Pakistanie amerykański samolot bezzałogowy zabił pięciu bojowników, w tym ich przywódcę, Mułłę Nazira. Doszło do tego w Południowym Waziristanie, na pakistańskich terytoriach plemiennych.

Mułła Nazir był oskarżany o to, że wysyła do Afganistanu swoich bojowników, którzy wspierają tam talibów, walczących z siłami NATO-wskimi i afgańskimi. Według niektórych źródeł, Mułlła Nazir stworzył sojusz z rządem w Islamabadzie i sprzeciwiał się pakistańskim talibom, gdyż był zdania, że należy atakować amerykańskie oddziały w Afganistanie, a nie żołnierzy armii pakistańskiej.

W ataku prawdopodobnie zginął także jego zastępca.

Naloty amerykańskich samolotów bezzałogowych na terytorium Pakistanu stały się częstsze po tym, jak 4 lata temu prezydentem Stanów Zjednoczonych został Barack Obama. Władze w Islamabadzie wielokrotnie wzywały do zakończenia tych ataków. Stany Zjednoczone nie odnoszą się oficjalnie do tej sprawy, jednak według doniesień "New York Timesa", naloty popiera osobiście prezydent Obama.