Aż 72 proc. badanych stwierdziło, że prezes PiS już nigdy nie stanie na czele polskiego rządu. Przeciwnego zdania było 17 proc. pytanych, a 11 proc. nie miało opinii w tej sprawie.
"Jestem za sondażami, ale tymi, które oddają realne oczekiwania. Przecież niedawny sondaż Homo Homini dawał nam 30 proc. poparcia. Jak PiS wygra wybory, to głęboko wierzę, że na czele rządu stanie Jarosław Kaczyński" - powiedział poseł PiS Joachim Brudziński komentując wyniki sondażu.
Z kolei w opinii politologa doktora Rafała Chwedoruka różnice w sondażowych wynikach pomiędzy poparciem dla PiS-u a liczbąa badanych, którzy wierzą w powrót Kaczyńskiego do władzy, nie są zaskakujące. "Wśród osób głosujących na PiS jest tak zwany żelazny elektorat, który głosuje na tę partię bez względu na to, co się dzieje na polskiej scenie politycznej. To właśnie te sondażowe 17 proc., które wierzą w Kaczyńskiego. PiS już wielokrotnie udowadniał, że nie jest w stanie powiększyć tej stałej, żelaznej grupy" - tłumaczy w "Super Expressie" Chwedoruk.