Agenci CBA weszli do Narodowego Funduszu Zdrowia, zabezpieczają dokumentację na polecenie warszawskiej prokuratury okręgowej - poinformował PAP rzecznik biura Jacek Dobrzyński. Według TVN24 sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym byłego prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza.

"Mogę potwierdzić, że na polecenie prokuratury prowadzimy czynności w NFZ. Zabezpieczone dokumenty zostaną przekazane prokuraturze" - powiedział PAP Dobrzyński. Biuro nie chce ujawniać żadnych szczegółów.

Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy, śledztwo dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków; ma związek z materiałami, które CBA otrzymało od ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.

W maju Arłukowicz przekazał CBA materiały, w których opisano ewentualne nieprawidłowości w rozliczaniu procedur medycznych. Wyjaśniał wówczas, że chodziło o analizę "procedur związanych z onkologią i przepływami w NFZ".