Na stacji Metro Centrum młody mężczyzna wpadł pod koła pociągu i zginął na miejscu. Na miejscu pracuje prokurator. Pasażerowie muszą się liczyć z utrudnieniami - pociągi kursują z opóźnieniem.

Tuż przed godz. 13 młody mężczyzna w bluzie dresowej wpadł pod pociąg wjeżdżający na stację. Prawdopodobnie sam skoczył pod pojazd.

Pociągi jeżdżą wahadłowo po torze w kierunku Młocin. Normalny ruch metra odbywa się tylko na odcinkach Kabaty - Politechnika oraz Dworzec Gdański - Młociny.