"Nie powinien, dlatego że ta sprawa nie jest ciągle zamknięta. Czekamy na ustalenia śledczych Prokuratury Wojskowej i pewnie to potrwa jeszcze parę miesięcy i będziemy mogli mówić, że ten etap wyjaśniania przyczyn, okoliczności katastrofy mamy za sobą.
Dzisiaj jesteśmy w trakcie. Dzisiaj nawet w tej opinii instytutu nie wykluczono głosu gen. Błasika. Jest 17 głosów, czy 17 wypowiedzi nieczytelnych i anonimowych, które trudno przypisać do konkretnej osoby".