Ahmadineżad nie odniósł się jednak do obecnego kryzysu między Iranem a Stanami Zjednoczonymi. Wezwał natomiast Kubę, by wspólnie z Iranem kształtowała nowy porządek na świecie. "Chcemy, by na świecie zapanowała w końcu sprawiedliwość" - powiedział irański prezydent na hawańskim uniwersytecie, który uhonorował go tytułem doktora honoris causa.

Przed zaplanowanym na czwartek odlotem do Ekwadoru irański przywódca ma spotkać się jeszcze z prezydentem Kuby Raulem Castro. Wcześniej Ahmadineżad odwiedził Wenezuelę i Nikaraguę.