Tragicznie rozpoczął się w niedzielę w Mar del Plata 34. Rajd Dakar. W wyniku obrażeń (urazy głowy i klatki piersiowej) odniesionych w wypadku na trasie pierwszego odcinka specjalnego śmierć poniósł argentyński motocyklista Jorge Martinez Boero - poinformowały miejscowe media.

Do tragedii doszło dwa kilometry przed zakończeniem rywalizacji; Boero stracił kontrolę nad jednośladem, przewrócił się i - jak przekazali organizatorzy - miał atak serca. 38-letni Hiszpan został przewieziony do szpitala w Mar del Plata, ale lekarze nie zdołali uratować mu życia.

Boero po raz drugi startował w Dakarze. Rok temu nie ukończył zawodów. Również jego ojciec, o tym samym imieniu, był kierowcą rajdowym. Zmarł w 2004 roku.

Podczas rozgrywanego od 1979 roku Rajdu Dakar zginęło łącznie około 60 osób (wliczając m.in. członków załóg i kibiców). Od kilku lat impreza odbywa się w Ameryce Południowej, a nie w Afryce.