Mimo upływu 30 lat nadal nie doczekaliśmy się sprawiedliwego osądzenia autorów stanu wojennego - podkreśliła w ogłoszonym w piątek stanowisku Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność".

Stanowisko Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" jest hołdem złożonym górnikom, którzy 16 grudnia 1981 roku polegli w trakcie pacyfikacji kopalni Wujek w Katowicach, a także wołaniem "o sprawiedliwość, pamięć i zadośćuczynienie dla ofiar stanu wojennego".

"Mimo upływu 30 lat od zamachu reżimu komunistycznego na niepodległościowe dążenia Polaków nadal nie doczekaliśmy się sprawiedliwego osądzenia autorów stanu wojennego, którzy wypowiedzieli wojnę swojemu narodowi" - brzmi stanowisko Komisji.

"Brak rzetelnego rozliczenia tych tragicznych wydarzeń stanowi bolesne piętno na najnowszej historii naszej Ojczyzny" - dodano.

Dekret z 13 grudnia 1981 roku o wprowadzeniu stanu wojennego, Komisja określiła jako "haniebny" i nie mający żadnego umocowania w ówczesnym systemie prawnym. Według Komisji, wynikał on jedynie z chęć utrzymania władzy i zniszczenia rodzącego się społeczeństwa obywatelskiego.

W 30. rocznicę pacyfikacji kopalni Wujek, Komisja Krajowa podziękowała wszystkim tym, którzy stanęli wówczas w obronie ideałów leżących u podstaw powstania Solidarności.

W szczególny sposób Solidarność wspomina "heroiczną postawę górników, którzy 16 grudnia 1981 roku podjęli nierówną walkę ze szturmującymi oddziałami wojska, milicji i ZOMO", zwłaszcza tych którzy "oddali życie broniąc najważniejszych dla Polaków wartości - wolności, sprawiedliwości, godności". W tym kontekście związek wspomina poległych w Wujku górników: Józefa Czekalskiego, Krzysztofa Gizę, Joachima Gnidę, Ryszarda Gzika, Bogusława Kopczaka, Andrzeja Pełkę, Jana Stawisińskiego, Zbigniewa Wilka, Zenona Zająca.

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" obradowała w Katowicach od czwartku do piątku.