"Jedynka" listy PO do Sejmu Bartosz Arłukowicz ma najlepszy wynik w Szczecinie. Były poseł SLD, obecnie minister w kancelarii premiera zdobył 97 714 głosów, bijąc o kilka długości lidera Sojuszu Grzegorza Napieralskiego, który uzyskał zaledwie 23 334 głosów.
Dane o poparciu wyborców dla obu polityków pochodzą z 96,01 proc. obwodowych komisji wyborczych w okręgu szczecińskim nr 41.
Napieralskiego wyprzedził również Joachim Brudziński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS. Brudziński, ubiegający się o reelekcję z pierwszego miejsca listy tej partii w Szczecinie zdobył 36 851 głosów.
W przedterminowych wyborach w 2007 r. Grzegorz Napieralski uzyskał 29 585 głosów a Bartosz Arłukowicz 21 543 głosy. Obaj politycy startowali wówczas z jednej szczecińskiej listy Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewica i Demokraci (SLD + SdPl + PD +UP). Joachim Brudziński, który wówczas był jedynką szczecińskiej listy PiS, zdobył 33 237 głosów.
Reklama
Komentarze(5)
Pokaż:
Dodaje też, że 10-procentowy wynik Ruchu Palikota to nie rewolucja, ale "na pewno początek wielkich zmian".
Mam pan poczucie, że wespół z Palikotem zwolnił pan Grzegorza Napieralskiego z funkcji szefa SLD?
"Tak, ale z tego powodu jest mi akurat przykro, bo nie to było naszym celem."
Mówiąc o Napieralskim wyraźnie się pan uśmiecha.
"Bardzo go prywatnie lubię - to bardzo miły człowiek.
Ale mówiąc wprost: na pewno miał on dobre intencje, nie jest chorągiewką na wietrze, ma swoje poglądy i ideały, ale kompletnie nie nadaje się na lidera.
Zadziwiać mnie to będzie do końca świata, dlaczego nikt tego w SLD nie widział."