Jeżeli msza pogrzebowa, to ciało ma być w trumnie. Kremować można dopiero potem. Od października zwyczaje pogrzebowe w Polsce muszą się zmienić - stwierdza "Gazeta Wyborcza".

Księża przypominają o dokumencie Episkopatu z 2009 roku, który wprowadza takie zmiany.

Problem w tym, że choć kremacja trwa do trzech godzin, to jest do niej kolejka, czasem kilkudniowa. Dodatkowo nie we wszystkich kościołach zapowiada się zmiany. Także nie wszystkie zakłady pogrzebowe o nich wiedzą, a będzie to dla nich wyzwanie organizacyjne.