Były akredytowany przy MAK chciałby powalczyć o mandat senatora w Lesznie jako kandydat niezależny. Nie chce wstępować do żadnej partii, bo zależy mu przede wszystkim na walce o prawdę o Smoleńsku – informuje tygodnik Wprost.
- Muszę walczyć o prawdę o Smoleńsku, ale z żadną partią kumać się nie zamierzam - powiedział tygodnikowi.