Janusz Palikot złożył w południe kwiaty w krypcie na Wawelu.

Po wejściu do krypty, ominął ostentacyjnie sarkofag Lecha i Marii Kaczyńskich i złożył kwiaty na grobie Józefa Piłsudskiego.

Janusz Palikot poinformował dziennikarzy, że rozpoczął w ten sposób kampanię wyborczą. Jak następnie stwierdził, pochówek Lecha Kaczyńskiego to kardynalny błąd. Mam nadzieję, że przyjdzie taki czas, gdy kardynałowi Dziwiszowi starczy odwagi, spłynie na niego łaska błogosławionego Jana Pawła II i Lech Kaczyński nie będzie leżał na Wawelu - powiedział dziennikarzom.

Polityk zapewniał, że jego wizyta na Wawelu nie jest prowokacją.