Uczestnicy protestu, wśród których jest wielu pacyfistów, słuchają przemówień i machają tęczowymi flagami. Pojawił się transparent z napisem "wojna humanitarna nie istnieje".
Do udziału w wiecu wezwała m.in. pozarządowa organizacja Emergency, której włoski założyciel, dr Gino Strada, prowadzi kliniki w wyniszczonych wojnami krajach, m.in. w Afganistanie.
Włochy udostępniły swe bazy lotnicze na potrzeby operacji libijskiej, której głównym założeniem jest ochrona ludności cywilnej przed siłami reżimowymi.