Wizyta papieża Benedykta XVI, wyłączenie Warszawy z woj. mazowieckiego oraz 15 minut darmowego parkowania – takimi obietnicami kandydaci na wójtów, burmistrzów i prezydentów walczą o głosy wyborców.
Kandydat na prezydenta Bydgoszczy Kosma Złotowski (PiS) zapowiedział, że gdy wygra wybory, wybuduje w mieście kolejkę linową. – Kojarzy się z górami, ale może też służyć na płaskim terenie – przekonuje. Do podobnej inwestycji w zeszłym roku przymierzał się Lublin, jednak wysokie koszty (1 km kolejki to 10 mln zł) skutecznie zniechęciły miasto do jej budowy. Dlatego w tym roku Lublin stawia na Benedykta XVI. Jego wizytę obiecał mieszkańcom ubiegający się o fotel prezydenta Lech Sprawka z PiS.
W innym mieście trwa natomiast dyskusja dotycząca nieco bardziej przyziemnych spraw, czyli strefy płatnego parkowania (SPP). Kilka tygodni temu szczeciński komitet wyborczy SLD zapowiedział, że pierwsze 10 minut postoju w SPP będzie darmowe. Już następnego dnia przelicytował go kandydat PO Arkadiusz Litwiniuk. – Zapewnię mieszkańcom darmowe pierwsze 15 minut – oświadczył.
Jednak największe emocje, szczególnie wśród panów, wzbudza kandydująca do Sejmiku Województwa Mazowieckiego Marta Ratuszyńska. Na plakatach w kusej spódniczce, z odkurzaczem w ręku, pod hasłem „Wyssijmy z Mazowsza Warszawę” obiecuje, że wyłączy stolicę z województwa mazowieckiego. – Statystyki regionu w ujęciu z Warszawą zawyżają ocenę rozwoju gospodarczego regionu jako całości – argumentuje.