Posiadanie otyłych przyjaciół zwiększa ryzyko nadwagi - uważają amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Harvarda. Ich zdaniem potwierdza to ich wcześniejsze wnioski, że otyłość może być "społecznie zaraźliwa".

"Doszliśmy do wniosku, że osoby, które mają czworo otyłych przyjaciół, zwiększają dwukrotnie swoje szanse na otyłość, w porównaniu do tych, którzy nie posiadają takich znajomych" - powiedziała Alison Hill kierująca zespołem badaczy z Harvardu.

Zdaniem amerykańskich ekspertów ludzie często przejmują od najbliższego otoczenia niezdrowe nawyki, które sprzyjają tyciu - przede wszystkim chodzi tu o wysokokaloryczną dietę i małą aktywność fizyczną.

Już w 2007 r. z badań przeprowadzonych przez naukowców z Harvardu wynikało, że otyłość może być "społecznie zaraźliwa". "Otyłość jednej osoby może poważnie zwiększać ryzyko przybrania zbędnych kilogramów wśród jej znajomych, rodzeństwa czy współmałżonków" - podkreślali.

Nie oznacza to, że nawołują oni do wykluczenia osób otyłych z grona przyjaciół. Jak tłumaczy David Rand z Uniwersytetu Harvarda, w najlepszym interesie wszystkich jest pomoc przyjaciołom w zrzuceniu nadwagi.

W ciągu ostatnich dwóch lat w USA otyłość stała się problemem 2,4 mln osób w wieku powyżej 18 lat. Wskaźnik osób dotkniętych otyłością wynosi obecnie 27 proc. Badacze z Harvardu przewidują, że za 40 lat odsetek otyłych Amerykanów sięgnie 42 proc.